Świetna zabawa węchowa - Gra planszowa
Znalazłam swojego Świętego Graala w dziedzinie zabaw węchowych dla psa! Gra planszowa to zabawa IDEALNA, której dłuuuugo szukałam... :)
Co jest w niej takiego rewelacyjnego?
najlepszy stosunek mojej pracy i czasu do czasu zabawy i satysfakcji psów. Tzn., że szybko i małym nakładem pracy przygotowuję planszę, a psy długo ją rozbrajają.
jest pojemna - można w niej poukrywać bardzo dużo smaczków/granulek. Np; w dwóch rundach uda się zaaplikować psu całą dzienną dawkę karmy.
jest zróżnicowana - ma kilka rodzajów "skrytek". Ponadto angażuje psa nie tylko do węszenia, ale także do przemieszczania się i rozbrajania łamigłówek.
jest dużym wyzwaniem - mnogość skrytek nie ułatwia psu zadania, musi sprawdzać węchem gdzie jest jedzenie, a gdzie nie warto tracić czasu, zwłaszcza jeśli obok ma się konkurencję :)
ma nieskończenie wiele kombinacji - dzięki czemu nie nudzi się! Można dodawać skrytki, modyfikować sposób ukrywania smaczków (np: smaczki w małym kartoniku, a kartonik przykryty kubeczkiem, a kubeczek owinięty kawałkiem materiału, w który wplecione zostały granulki karmy), zostawiać puste skrytki (można też modyfikować ich ilość, np: rozstawić 9 pustych i tylko pod jednym schować smaczki).
Wykonanie:
- Na dywanie lub na rozłożonym kocu rozstawiamy puste pojemniki po jogurtach, kawałki materiałów i kartoniki bez dna.
- Chowamy smakołyki pod pojemniki, zawijamy w szmatki lub chowamy pod nie.
- Możemy zostawić kilka skrytek pustych.
- Możemy dodatkowo porozrzucać po planszy jakieś przeszkody, np: piłeczki.
- Na komendę zwalniającą (np; O.K!) pozwolić psu węszyć po planszy i zjadać smaczki.
Ta zabawa jest świetna! Psy bardzo mocno się w nią angażują i wykonują dużo pracy węchowej i umysłowej. Dzięki czemu są potem zdrowo zmęczone i zapadają w słodką sjestę poobiednią :)
Komentarze
Prześlij komentarz