Ćwiczenia równoważne z psem

Dziś trzy słowa o balansie. Balans jest ważny. W zasadzie mogłabym skończyć :D

Dobra, na poważnie. Ostatnio włączyłam do treningów z Maxem dużo ćwiczeń równoważnych. Głównie dlatego, że poleciła nam je behawiorystka, jako ćwiczenia uspokajające. Pies musi się skupić by wykonać to ćwiczenie i siłą rzeczy się uspokaja. Dobrze jest urozmaicać sobie spacer takimi przystankami na balansowanie, bo one przywołują psa "tu i teraz". Poza tym, poprawiają koordynację ruchową, wzmacniają mięśnie, rozwijają świadomość ciała i pewność siebie u psa. Dodałabym jeszcze, że są efektywne (ludziska lubią patrzeć), bardzo ciekawe i nie nudzą się. Mamy tu szeroki wachlarz możliwości: od ćwiczeń na misce, desce w warunkach domowych, po wyszukiwanie co ciekawszych elementów w terenie. My teraz zaliczamy wszystkie powalone kłody, każde słupki, krawężniki, wystające kamienie itp. Gdy pies już swobodnie utrzymuje równowagę, można wprowadzać dodatkowe ćwiczenia: łapa, papa, obrót, czy siad na pupie z uniesionym tułowiem (u mnie to nazywa się "króliczek" ;) )

Jak ćwiczyć:
- zacznij od małych wysokości, szerszych płaszczyzn. Dbaj, by pies nie zrobił sobie krzywdy np: spadając. Początkowo to zadanie jest trudne dla psa, nie będzie umiał się skupić i będzie spadał. Warto zacząć od ćwiczeń na misce i stopniowo zwiększać poziom trudności, ale tylko wtedy gdy pies jest na to gotowy.
- nagradzaj psa bardzo precyzyjnie. Tzn: na początku dajemy smaczek za każdy kontakt łapki z danym podłożem. A także, za każdą próbę utrzymania równowagi, np.:chwianie się. Gdy pies już łapie o co chodzi, nagradzamy go tylko za poprawnie wykonane ćwiczenie. Tzn: tylko wtedy gdy cztery łapy znajdują się na misce (Max się wycwanił i np: czasami wchodzi trzema łapkami, a jedną zostawia na ziemi- wtedy nie nagradzam). 
- zawsze ale to zawsze dbaj o bezpieczeństwo psa. Jeśli chcesz ćwiczyć na większych wysokościach zabezpiecz kładkę by nie mogła się ruszać. To bardzo ważne. Ja używam wspomnianych już wcześniej imadełek.

Chciałabym jeszcze rozwiać ewentualne wątpliwości: jeśli odpowiednio i z rozsądkiem przeprowadzimy trening to psy będą bardzo szczęśliwe. Moje UWIELBIAJĄ ćwiczenia równoważne. Na spacerach same wskakują mi na pnie i słupki i patrzą na mnie radośnie, wyczekując nagrody. 
Niestety wtedy ich nie nagradzam, bo zasada jest taka, że nagroda idzie tylko wówczas, gdy pies wykona zadanie na nasze polecenie. Wiem, brzmi jak sadyzm :P Ale w takiej sytuacji każę im zejść i jeszcze raz wejść i dopiero nagradzam. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Klatka kennelowa

Trening klatkowy

Świetna zabawa węchowa - Gra planszowa