Zabawy i sztuczki z miską
Na tym blogu skupiam się głównie na zabawach, które można przeprowadzić w domowych warunkach, bez użycia specjalistycznego sprzętu, ale za pomocą wyobraźni i przedmiotów codziennego użytku. Dziś swój debiut ma miska. Kto by pomyślał ile atrakcji z miską można zafundować psu? Przedstawiam kilka propozycji:
1. Nauka wchodzenia przednimi łapkami na miskę
- podstawa do sztuczki akuku.
Zanim nauczymy psa wchodzić lub wskakiwać na przedmiot, warto zacząć od wyuczenia tej komendy - u mnie jest to komenda ŁAPKI. Ma ona oznaczać dla psa, wejście na dany przedmiot tylko przednimi łapkami. Wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste i proste, bo gdy nauczymy już psa wchodzić czterema łapkami na miskę- wejście tylko przednimi łapkami okaże się trudne - pies od razu będzie wskakiwał cały. Należy zatem dobrze wyuczyć go pierwszej komendy by później umiał rozróżnić polecenie łapki od wejdź.
Ważne: pamiętamy by jednocześnie uczyć psa komendy zwalniającej, np: O.K, lub zejdź - po której usłyszeniu pies ma niezwłocznie ściągnąć łapki z miski.
Gdy już opanuje tę sztuczkę można ją urozmaicić dokładając kolejne ćwiczenia - np: pa pa, piątka, łapa.
Jak uczymy?
Smakołykiem naprowadzamy psa na miskę i gdy obie jego przednie łapki znajdą się na odwróconym dnie, dajemy psu smaczek i chwalimy (Tak!, Dobry pies!).
akuku |
Uwaga! Ważne by obie łapki miały kontakt z miską. Nie może być tak, że pies opiera się jedną łapką, a drugą nam macha. Powtarzamy czynności kilkanaście razy, po czym zaczynamy psa naprowadzać pustą ręką i gdy wykona polecenia nagradzamy go z drugiej ręki i wprowadzamy komendę słowną: łapki. I wykonujemy kolejnych kilkadziesiąt powtórzeń. Dobrze jest, na tym etapie, dodać konkretny gest - taki który będzie zarezerwowany TYLKO do tej komendy (np: otwarta dłoń skierowana wnętrzem do dołu). Komenda ta przyda nam się też do wyuczenia sztuczki akuku.
2. Nauka wchodzenia NA miskę
Jest bardzo prosta. Gorzej z nauką schodzenia. Moje psy np: tak lubią być NA misce, że nie rozumieją dlaczego każę im zejść. Uczymy adekwatnie do poprzedniej komendy - naprowadzając psa smaczkiem, aż 4 łapki znajdą się na misce. Komenda słowna i gest muszą być wyraźne by pies widział różnicę między łapki a wejdź.
Na misce mamy już pełne pole do popisu - możemy prosić psa o siad, wstań, leżeć, łapa, papa, piątka, króliczek i mój ulubiony: obrót! Pies przy tych ćwiczeniach musi zachować szczególne skupienie by nie spaść.
3. Nauka wchodzenia DO miski
- bardzo łatwa i zabawna. Wyuczanie wg. schematu powyżej. Uczymy psa komend wejdź i wyjdź. A w misce również można ćwiczyć obrót itd.
4. Nauka wkładania i wyciągania zabawki z miski.
To trochę wyższa szkoła jazdy. My dopiero zaczynamy. Najpierw wyuczamy psa wyciągać zabawkę z miski, a potem wkładać do (np: komendą: posprzątaj zabawki). Niestety tu nie działają smaczki - wyuczamy tylko za pomocą zabawy i pochwały. Najlepiej zacząć gdy pies jest w radosnym nastroju - najpierw pobawić się z nim chwilę ulubioną zabawką. Następie poprosić żeby usiadł, włożyć zabawkę do miski. W tym czasie pies nie może zabawki dotknąć ani ruszyć się z miejsca. Wygłaszamy entuzjastycznie komendę weź i gdy pies chwyci zabawkę, mocno chwalimy (na początku chwalimy za każdą próbę - każde dotknięcie pyskiem). Gdy wyciągnie zabawkę również chwalimy i nagradzamy chwilą zabawy. Nie warto tu stosować smaczków, bo w większości przypadków, pies straci zainteresowanie zabawką.
5. Zabawa w chowanego.
Odwracamy miskę do góry dnem i chowamy pod spód zabawkę lub smaczki. Można podłożyć coś pod krawędź miski, żeby pies mógł wsunąć nos i dostać się do skarbu.
6. Zabawa w szukanego z piłeczkami 👉 piłeczki
Pa pa! |
Komentarze
Prześlij komentarz